- dlaczego Wasze koty są takie magiczne?
- dlaczego Wasze koty są wyjątkowe?
- dlaczego Wasze koty są tak....czarujące?
Atom trzyma kciuki za Wasze odpowiedzi w konkursie!
A Antek pakuje prezenty :)
no Dziewczyny do dzieła za co kochacie swoje koty... |
Godzinami można wymieniać za co je tak kochamy ;)
OdpowiedzUsuńMamy cały miesiąc :)) zajżyj niżej w post o konkursie :))
UsuńTak trudno wyrazić słowami ...
OdpowiedzUsuńBo to się nie ma co zastanawiać jak się wypadnie i pisać prosto z serca..o to nam w tym konkursie chodzi. Gdzie jak nie na kocich blogach są ludzie którzy kochają te magiczne stworki z trudnym charakterem :)
UsuńAch, kocia piąstka. Kiedy widzę podobny chwyt u moich krejzoli to zawsze pytam na kogo się tak szykują. Potem staram się być grzeczna i, na szczęście, nie dochodzi do pięścioczynów.
OdpowiedzUsuńKoty... koty to są lekarze dusz.
Mnie tak piąstką za palce łapią i trzymają, uwielbiam to :)
UsuńJa muszę palca wsadzić w piąstkę (jakkolwiek by to nie brzmiało), ale nawet nie zabierają wtedy łap i pozwalają się tak chwilę pozaczepiać :D Tak, też to uwielbiam... :)
Usuńi też Ci wtedy patrzą w oczy? :)
UsuńA nawet nie wiem. Przeważnie jestem tak zaabsorbowana piąstką, że nie zwracam na to uwagi :) Ja nie wiem co jest takiego w łapkach, że tak rozczulają...
Usuńbo koty są magiczne! :) i już :)))
Usuńhihihihi...a ja myślałam,żze to ja taka nienormalna i trzymam kotki za łapcie....uwielbiam jak te piąstki lekko zamykają wtedy:)))
UsuńNo co Ty, takich jak my jest od groma. Tylko nie każdy chce się przyznać do takiej kociej fascynacji :D
UsuńTo jest cudne bo widać że prawdziwe! Ja tak robię z chłopakami codziennie :))
UsuńWlasnie skonczylam pisac moja wypowiedz konkursowa uuu ;))
OdpowiedzUsuńKociara na 100% :)))
Usuńpiekny konkurs,ale niestety ja nie jestem dobra w ubieraniu w slowa swoich mysli,z checia poczytam odpowiedzi innych:P
OdpowiedzUsuńMonika ale jako kociara i stała bywalczyni naszego bloga fajnie jakbyś napisała parę słów od siebie :) po to ten konkurs, żebyśmy nawzajem poznały się lepiej. Nikt tu nikogo nie będzie oceniał przez pryzmat pięknie napisanych słów ale samej treści..przecież żeby nie koty nie wiedziałybyśmy o swoim istnieniu.
UsuńZ całego serca namawiam Cię/Was na kocią szczerość :)
Może mały deal - jak Ty to i napiszę :) oczywiście ja bez nagrody na koniec ;)
w sensie ja napiszę ;P
Usuńhm...moze mnie przekonalas...:P
Usuńfajny konkurs ;))
OdpowiedzUsuńno to zapraszamy! :D
UsuńAtom chyba także trzymał kciuki za mojego tatę który dzisiaj otrzymał bardzo dobre wiadomości od niego ;))
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o picie piwka to myślę, że raczej powinnam się napić szampana skoro przyszły król się urodził ;))
Mój Lemon dzisiaj trzy razy nas w nocy obudził więc ani magiczny, ani czarujący urwis i tyle.
oo nas dziś Antonii tez od 4tej rano budził :) ale wybaczmy naszym kotom kochanym.. ;)
Usuńzaraz tam kochamy... ja kocham swojego szalonego dachowego mordercę:) a Atom i Antoni po prostu to są koci celebryci:))))
OdpowiedzUsuńale że nasze czy że wasze?
Usuńbo mojego to kocham za wszystko, nawet za piżmaka w kserokopiarce i ptaka w sosjerce.
Oczywiście że swoje za co kochacie!!! Czy dachowiec czy celebryta (swoją drogą niezła ksywka) to właśnie nasze są wyjątkowe i kochane czyż nie? I czy nie mają wspólnych cech jak pudełkomanię i tak naprawdę wspólnych problemów? Właśnie o ten wspólny mianownik naszej miłości i pewnej słabości do nich tu chodzi :) w moim życiu odegrały szczególną rolę. Też o tym napiszę.
UsuńI o tym że nie wolno "dzielić" dachowce walczą z bezdomnością a celebryci z wykorzystywaniem, lewymi hodowlami. Cierpią tak samo. Widzę ilu tu ludzi takich jak ja i postanowiłam działać. Konkurs jest zachętą do wspólnych kocich działań i abyśmy się poznały bliżej. Sporo tu fajnych, dobrych ludzi :) i bardzo mi się to podoba :)
Chłopaki...nie to że Wam słodzę...ale wiecie że Jesteście moimi ulubieńcami ;)
OdpowiedzUsuńSzczere słodzenie nie ma kalorii i jest bardzo zdrowe :) i potrzebne. Dziękujemy :**
UsuńZa to, że są :). W szczególności Małego za jego naturę "wiejskiego głupka", a Urwisa za pieszczoty, całusy i mruczenie, które usłyszeć można tylko jak się ucha do Kota przyłoży :D.
OdpowiedzUsuńGdyby koty umiały czytać :))
UsuńKocham je za to że są,za to że widzę jak są zmieniają kiedy jakaś sierota trafi do mnie,za to że biegną kiedy zawołam a widok to niesamowity po prostu ruszający się puchaty dywan,niestety pięknie pisać nie potrafię,to tyle.Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńWłaśnie że pięknie napisałaś :)
UsuńZawsze wierzyłam w magię imion, ale nazywając kota Ryszard jakoś nie sprawdziłam co te imię oznacza. Teraz widzę, że sprawdza się wszystko. PRzeznaczenie? Może.. Jego imię oznacza „ten, który jest bogaty, potężny. Imię to było bardzo popularne w Anglii, nosiło je kilku angielskich królów i kilkunastu świętych angielskich." No tak, ponad 6 kg wagi, jest więc potęga. Bogaty i królewski? Owszem. Zawładnął nami i zawsze dostaje to czego żąda, nawet o 4 rano.
OdpowiedzUsuń"Mężczyzna (no niech będzie, że mężczyzna; samiec to takie brzydkie określenie) o imieniu Ryszard jest wrażliwym, ambitnym i serdecznym człowiekiem (tu się nie zgadza bo to kot), którego cechuje przede wszystkim stałość przekonań, poglądów i uczuć. Spokojny, stabilny, trzyma się wytrwale przyjętych wartości i ideałów, dzięki czemu można na nim polegać i można być go pewnym." Tak, stale przekonany o tym, że jest jedynym kotem na świecie, stały w poglądach o konieczności pełnej miski i czystej kuwety, a tak poważnie to czujemy jego przywiązanie do nas, widzimy jak rozpoznaje nas jak wracamy z pracy, jak przekazuje nam miłość liżąc nas po dłoni. Mówią, że tylko psy potrafią się mocno przywiązać do człowieka. Bzdura! Kocia miłość jest niezwykła..magiczna.
"Mężczyźni o tym imieniu cenią sobie wolność i niezależność w działaniu i myśleniu. Nie ulegają oni łatwo wpływom innych ludzi, zawsze samodzielnie, po dokładnym namyśle wyrabiają sobie własne zdanie." O i to jest to za co uwielbiam go najbardziej. Za tę jego niezależność. Za to, że to on dyktuje kiedy i jak długo pozwoli się głaskać i przytulać. No i bez wątpienia ma własne zdanie. Zupełnie jak jego właścicielka ;)
i 6 kilo Ryszarda :))
OdpowiedzUsuńZa to że są - więcej nie trzeba :)
OdpowiedzUsuń