Piątek: Ciocia Kasia bo ma 2 koty i piękny ogród, zobaczymy jakie to będzie kocie spotkanie na szczycie ;) niedziela Ciocia Agnieszka bo 2 jej dzieci zamęczają Mami od dawna ;) zobaczymy jak sobie chłopaki pradzą i tu, transporter od 3 dni stoi w pokoju żeby się przyzwyczaiły. Bardzo im to odpowiada :)
Grzeczne chłopaki, nie to co moje wypłoszki które na widok transportera już syczą ;)
Dziękuję, ale to dopiero w niedzielę ;) Jeszcze mieszkania nie kupiliśmy a ja już zestresowana remontem jestem ;D ale faktem jest to, że znaleźliśmy interesujące nas lokum z ładnym widokiem :)
smutne to :( jak jestem u weta też na takie kotki patrzę i mi przykro - a te dwa moje latają po całej przychodni i jedzą recepty na stole u pana doktora. Szkoda że w tym temacie nie może być "po równo" :/
Zazdroszczę, moja kicia transporterów i klatek nienawidzi. Nie lubi po prostu być gdzieś zamknięta. Wiec ją luzem na kolanach, na kocykach na poduszkach woziliśmy. To znowu zaczynała przeokropnie miałczeć i dosłownie biegać po całym aucie, nienawidzi podróży . Za to moje psy uwielbiają.
Kochane śpioszki. Dużo przygód i wrażeń przed nimi. To są tak otwarte koty, że chyba dzieci nie będą im straszne, wręcz przeciwnie. A inne koty i ogród? Też sobie poradzą :) Czekamy na relację. U nas transporter stoi w kuchni otwarty i Dziubul zagląda do niego, kiedy chce. Czasami się w nim bawi.
zrobiłaś mega grafiki na tym transporterze ale przy Twoich zdolnościach i urodzie Dziubula zachęcałabym do autorskich grafik. Może wyjść całkiem fajna rzecz :)
A gdzież to nasze chłopaki jadą? :3
OdpowiedzUsuńPiątek: Ciocia Kasia bo ma 2 koty i piękny ogród, zobaczymy jakie to będzie kocie spotkanie na szczycie ;) niedziela Ciocia Agnieszka bo 2 jej dzieci zamęczają Mami od dawna ;) zobaczymy jak sobie chłopaki pradzą i tu, transporter od 3 dni stoi w pokoju żeby się przyzwyczaiły. Bardzo im to odpowiada :)
UsuńGrzeczne chłopaki, nie to co moje wypłoszki które na widok transportera już syczą ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale to dopiero w niedzielę ;)
Jeszcze mieszkania nie kupiliśmy a ja już zestresowana remontem jestem ;D ale faktem jest to, że znaleźliśmy interesujące nas lokum z ładnym widokiem :)
To trzymamy kciuki za pięęękne widoki! :
UsuńAle sobie słodko śpią uuu :)
OdpowiedzUsuńczekają na przygody :))
UsuńMoje nie potrafią się nabrać: transporter oznacza jeden kierunek: weterynarz! :)
OdpowiedzUsuńTo może czas je nauczyć że także oznacza coś co ich nie stresuje? Zawsze to i dla nas wtedy mniejszy stres..
UsuńJak raz skojarzą transporter z nieprzyjemnościami, traumą, tak odwrócić się już tego nie da.
Usuń..na szczęście moje weta się nie boją. W ogóle jeździć lubią. Nie wiedziałam że raz wystarczy żeby tak się "najeżyły'..
UsuńSzczęściarze, zarówno koty jak i Wy. U mnie wszytskie koty, jakie się przewinęły, transporter, podróże, koszmarnie znosiły. Nie było sposobu.
Usuńsmutne to :(
Usuńjak jestem u weta też na takie kotki patrzę i mi przykro - a te dwa moje latają po całej przychodni i jedzą recepty na stole u pana doktora.
Szkoda że w tym temacie nie może być "po równo" :/
Zazdroszczę, moja kicia transporterów i klatek nienawidzi. Nie lubi po prostu być gdzieś zamknięta.
OdpowiedzUsuńWiec ją luzem na kolanach, na kocykach na poduszkach woziliśmy. To znowu zaczynała przeokropnie miałczeć i dosłownie biegać po całym aucie, nienawidzi podróży . Za to moje psy uwielbiają.
Udanego wyjazdu :) I kociej "schadzki"
to nie męcz kici, po prostu uwielbia wolność :)
Usuń1sza foto-relacja już niebawem! :)
Kochane śpioszki. Dużo przygód i wrażeń przed nimi. To są tak otwarte koty, że chyba dzieci nie będą im straszne, wręcz przeciwnie. A inne koty i ogród? Też sobie poradzą :) Czekamy na relację.
OdpowiedzUsuńU nas transporter stoi w kuchni otwarty i Dziubul zagląda do niego, kiedy chce. Czasami się w nim bawi.
zrobiłaś mega grafiki na tym transporterze ale przy Twoich zdolnościach i urodzie Dziubula zachęcałabym do autorskich grafik. Może wyjść całkiem fajna rzecz :)
UsuńGenialnie wygladaja te dwa spiochy w swoich kocykach :)
OdpowiedzUsuńa jeden kocyk to taki ukochany od narodzin mają..
UsuńUdanego spotkania na kocim szczycie :)))
OdpowiedzUsuńFajnie śpią w transporterze :)