pisałam już o Antonim teraz czas na Atoma..
uwielbiam uwielbienie Atoma do pozowania i jego półprzeźroczyste uchy :)
żaden kot na świecie nie ma takich pięknych! ;)
..a jakie są Wasze?
ciekawostki z sieci:
nie narzekajcie na futro kocie na dywanie łóżku itd..- bo mogliście trafić tak:
może jeszcze nie wiecie:
cytaty dziś..
- "Człowiek jest na tyle cywilizowany, na ile potrafi zrozumieć kota."
- "Każdy kot to czarodziej, w którego głowie dzieje się więcej niż możemy sobie wyobrazić."
Uszy... oj, ciekawie to wygląda, ale oczy...oczy ma cudne :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie pani z kotem to dopiero!!! KOT???
Zając angora :) mistrzyni, co widać ;)
UsuńI dziękujemy bardzo za komplemena :))))
UsuńMoją uwagę przykuł ten wielki ślad łapy kociej, na której siedzi Atom. Fajna.
OdpowiedzUsuńTo jestem bardzo cywilizowana, no proszę. Koty rozumiem lepiej, niż ludzi.
Łapa to część drapaka kociego :) dziękujemy :)
Usuńchcialabym wiedziec co sie dzieje w kotkow glowkach...
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie uszy ma atomek takie przezroczyste ze az zaluzje widac :P
Cały świat przez te kochane uchy widać! :)
UsuńOczy i uszy niesamowite, takie duże, kot stworzony do pozowania, patrzenia i słuchania :)
OdpowiedzUsuńTak się zastanawiam, co jest na tym zdjęciu w białym futrze? kot?
Tak Atom to urodzony model. To białe puchate duże to królik angora :)
UsuńNieziemski widok, nieziemski kot !
OdpowiedzUsuńach dziękujemy! :**
UsuńOn ma takie duże uszy, żeby mógł usłyszeć nasze myśli, nawet te najskrytsze :o))) i takie dużo oczy żeby zajrzeć w głąb nas samych i zobaczyć to czego ludzkie oczy nie widzą, bo koty rozumieją więcej niż nam się wydaje :o))
OdpowiedzUsuńP.S. fajne te twoje "termoforki", super na jesienne wieczory.
pozdrawiam
Ania
Oj fajne a nawet najfajniejsze :))) dziękuję bardzo i pozdrawiamy :))
UsuńPrzepiękny model. Wyraz pysia ma niesamowity. Uszy faktycznie nieziemskie i słodko prześwitujące.
OdpowiedzUsuńJa już nie narzekam na sierść w takim razie. ;)
Pysio ma najukochańszy, Mami ma trochę fisia na jego punkcie :)
UsuńNietoperek ;)))
OdpowiedzUsuńOczywiście :))
UsuńNo uszy ma niesamowite....
OdpowiedzUsuńMój kocurek lubi jak "wywijam" mu uszy na "lewą stronę" ;))) i jeszcze jedno...czuję się ucywilizowana !!!
Lubi?! wow! :o
UsuńA Ty to na pewno masz kota? ;) to chyba jedyny kot który to lubi :))
UsuńGenialne te uszy ;3 Aż muszę sprawdzić czy moim, mimo iż są kudłaczami, uszy też prześwitują pod słońce :)
OdpowiedzUsuńTo futrzarze to królik czy kot?
To królik :) a uszy prześwitują wszystkm i kotom i ludziom :) tylko na takich uszatkach jak moje lepiej to widać :)
UsuńTo jest królik - można poznać po nosie :D
OdpowiedzUsuńBrawo! :)
Usuńhihi... faktycznie... uszy świetnie wyglądają
OdpowiedzUsuńJasnym devonkom znacznie bardziej prześwitują niż ciemnym, sprawdzone ;) ...jeszcze 2 tygodnie do mojej...
OdpowiedzUsuńAle I fajnie :) zobaczysz jakie to słodziaki :) rób zdjęcia koniecznie! :)
UsuńJak słowo daję, te Twoje koty to są koty z innej planety;)
OdpowiedzUsuńOstatnio trafiłam na takie słowa
OdpowiedzUsuń“Na świecie istnieje tylko jedno idealne dziecko i każda matka je ma”
Myślę, że śmiało możemy "dziecko" zamienić na kota i... wszystko będzie się zgadzać ;-)))
Bo najpiękniejsza na świecie jest oczywiście... Venus ;-)))
Pozdrawiam cieplutko ;-)))
no dobra, dobra... przystojniak z niego ;-)))
I wie że jest słodziak a Venus jest piękna :) ale to racja ja jestem wpatrzona w swoje koty niemiłosiernie :))
UsuńA ja uwielbiam moją Oxankę za to, że jest straszną złośnicą dla nieznajomych, a prawdziwym aniołkiem dla najbliższych :)
OdpowiedzUsuńNo jest dzikuska trochę ale niesmaowicie piękna :)
Usuńuszowy witraż... ciekawe ciekawe :)
OdpowiedzUsuńHihi uszowy witraż...dodre :)
UsuńMój pierwszy dachowiec też miał takie przeźroczyste uszy.
OdpowiedzUsuńJakoś dziwnie się dzieje, że prawdziwa samcza chuć, zaczyna się po kastracji. Przynajmniej tak mam z autopsji związanej z moimi kotami.
Odnośnie obśliniaczania, mój pierwszy mnie to fundował, oczywiście w dowód miłości.
..i dlatego kompletnie się za ślinienie nie gniewam :) wiem że kocha :)
Usuń