kluczowe słowa do postu:
- czerwona miska kluczem do współpracy*
- oraz chemia niemiecka lepsza niż polska ;)
Obcy są wśród nas |
czy to proste takie to część suszarki czy może koci ogon? ;) |
ciekawe, ciekawe.. |
dobry snurecek |
kocia podglądaczka złapana na gorącym uczynku ;) |
zaduma wśród poszewek ;) |
więc twierdzisz, że jeśli nie zejdę to mnie też upierzesz następnym razem? |
* Atom odkrył suszarkę w łazience :) co robi jak chce zejść? Woła nas. System jest taki, że podchodzimy z wielką plastikową miską na pranie, podnosimy ją do góry a Atom w nią wskakuje i delikatnie jest sprowadzany na ziemię. Ot, taka rodzinna współpraca.
może jeszcze nie wiecie:
Koty regulują temperaturę ciała tylko poprzez poduszki na łapach - nie pocą się np. pod pachami jak my. Jeśli chcecie sprawdzić, czy Waszemu kotu jest zimno - lub ciepło, dotknijcie jego poduszeczek. I jeśli są zimne natychmiast kota przytulcie! :)
Spryciulek ;)
OdpowiedzUsuńJak on tam wlazł? Aspika na rancie drzwi widziałam ale wejść na suszarkę pod sufit to mistrzostwo świata.
OdpowiedzUsuńSkoczył z pralki ale jak by się uparł skoczyłby z podłogi :) dodam, że mamy mieszkanie bardzo wysokie, w starym budownictwie... Taki kangur ;)
UsuńNa lekkoatletykę go zapisz, może jakiś medal w skokach nam się w końcu trafi ;)
UsuńDo cyrku obwoźnego go będziemy wynajmować za duuże stawki ;)
UsuńJaki zdolny, moja na razie wskakuje tylko na taką stojącą suszarkę.
Usuń..poczekaj jeszcze chwilkę ;)
UsuńJak on wygląda... :D
OdpowiedzUsuńtak, robi się coraz ciekawszy ;P
Usuńgrunt to współpraca :) mój Cezary też lubiał buszować po suszarce , po przeprowadzce mam strych od suszenia prania więc niestety zabawa się skończyła ;p
OdpowiedzUsuńa to niedobra Pańcia kota ogranicza ;)
Usuńcóż że ogranicza skoro zawsze mozna chodzic poprostu po scianach o.O :P
UsuńA co jeśli poduszeczki są spocone? Mój rudas ciągle ma mokre łapki i zostawia wszędzie ślady jak chodzi!
OdpowiedzUsuńU mnie kocury też lubią skakać po wyżkach. Nawet na kabinę prysznicową wejdą, a później się człowiek kąpie a tu nagle kocia głowa się przygląda.
A nie boisz się że na Ciebie skoczy? Ja na wszelki wypadek lekko uchylam drzwi kabiny :)
UsuńSpocone łapki? Może kocior przegrzany :D
Mój drugi był też taki akrobata. Potrafił kręcić piruety na otwartych drzwiczkach od szafki. Suszarkę też miał opanowaną.
OdpowiedzUsuńObecny hedonista, nie będzie się narażał bez potrzeby.
Pozdrówki i pogłaskanki.
Pozdrawiamy Was mocno z hedonistą :))))
UsuńNo ciekawy ten system z wiaderkiem, jak go tego nauczylście?
OdpowiedzUsuńTo dobry patent jak kotek wdrapie się na drzewa a potem zejść nie moze.
Tylko, że moja kotka prędzej by miauczała kilka godzin niż wlzła do wiaderka ;)
A o tych poduszeczkach nie wiedziałam, chociaż kiedyś zwróciłam uwagę, że właśnie różną w ciągu dnia mają temperature :)
Jak pierwszy raz wlazł tak wysoko Tata Grze wpadł na pomysł z miską, Atom popatrzył, pomyślał i wszedł :) i tyle :) on wielki bystrzacha jest nie trzeba było go drugi raz namawiać, już nas zawołał :)
UsuńWażne że potrafi sam wejść, bo to też nie lada wyczyn, od schodzenia ma Was ;) Spryciula akrobata z niego :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo zwinny ale też delikatny, czasami jak patrzę co wyrabia to się o niego martwię..póki co cały i zdrów sportowiec :)
Usuńswietnie wyglada na tej suszarce!
OdpowiedzUsuńa o co chodzi z ta chemia?
Moniu a to taki skrót myślowy&żart bo post z praniem w tle a ja naprawdę dopiero ostatnio odkryłam zalety niemieckiej chemii chociaż wszyscy wokół od lat ją stosują :)
Usuńaaa, glupia ja:)
Usuńno coś Ty! a skąd mogłaś wiedzieć :D
Usuńno proszę, jak doskonale wyszkoleni ludzie...wręcz uwarunkowani! Kot jak chce to potrafi ;)
OdpowiedzUsuń...one nas tak wyszkoliły że niedługo zaczniemy reagować na hasło "sługa koci" ;))))
UsuńKot akrobata :)))
OdpowiedzUsuńW 100% :)
UsuńA to sprytna bestia z Atoma. Tylko patrzeć, aż Antek podchwyci i obaj będą drzeć japy, żebyście przyszli na ratunek. Świetne zdjęcia. Uwielbiam A&A z tymi ich minkami na pyszczkach.
OdpowiedzUsuńAtom minkami przebija już chyba Jima Carreya ;)
Usuń...a Antonii niestety w ślady barta nie pójdzie jest tym większym, masywniejszym no i cięższym z dwójki ;) ..ale fajnie wygląda jak "oblicza" swoje możliwości i siedzi jak kangur :)
Spryciarz z niego. :) Gorzej jak nie będzie nikogo w domu, żeby mu pomóc. :/
OdpowiedzUsuńa i tak bywa, i jakoś sobie radzi :) a skąd wiem? jak wracamy do domu całe pranie leży na podłodze :)
UsuńMały ciekawski rozrabiak:) Przydatna informacja z tymi poduszkami - będę musiała monitorować kotkę pod tym względem, bo zawsze lgnie do ciepła (np. teraz siedzi na pralce, bo pranie w 90 satopniach jest robione i pokrywa jest stosunkowo ciepła);)
OdpowiedzUsuńmoże jakiś cieplutki kocyk warto kupić? :) a najlepiej hamak na kaloryfer - to się zawsze sprawdza :)
Usuńjaki mały rozbójnik!! ;D
OdpowiedzUsuńkocia wersja Robin Hooda ;)
UsuńKazdy sposob dobry... u nas ja robie za miske :-D jak sie kotom znudzi buszowanie pod sufitem to wolaja i co robie... ano nadstawiam plecy i one miekko na nie skacza a potem na podloge. Konsekwencja tego taka... ze moje plecy i ramiona czesto niespodziewanie robia za winde czy samochodzik . W zamian dostaje lizanko po policzku :-D
OdpowiedzUsuńhahaha fajny sposób - a kocie podziękowania cudowne :)))
Usuńskąd ja to znam, czuję się wtedy jak taboret albo krzesełko :o))) No bo niby jak ma zejść na ziemię to zaradne i cwane kocisko :o) a wiszenie na kabinie prysznicowej podczas mojej kąpieli , obowiązkowe..
Usuńhahahaha no to znaczy że kot kocha :)
UsuńFajne miejsce sobie znalazł :) A jaki sprytny sposób na zejście :D
OdpowiedzUsuńRodzice ratują ze wszystkich opresji Spryciarza ;)
Usuń