jedna połowa domu lubi na słodko druga na słono.
..a koty? koty lubią tak jak my :)
|
oczywiście, wszyscy jesteśmy święci i jemy tylko zdrowo ;) |
|
|
okazuje się że z nami, bardzo zdrowo jedzą też koty |
|
najbardziej lubią ciasteczka |
|
i ulubiona pasta |
|
..wszystkich - towarzystwo mamy gwarantowane :) |
|
Atom-niejadek pastę wcina jak młody bóbr ;) |
|
grzeszki kulinarne człowieków |
|
oraz...reakcja na nowa paczkę obydwu ze stron ;) |
może jeszcze nie wiecie:
To bardzo miłe i chcielibyśmy tu, oficjalnie, jeszcze raz podziękować. A oto niebieski kot nr.1 polskiej blogosfery czyli Dziubul Dziubulek Pierwszy :) z iście królewskim charakterkiem ;)
Fige dzieciom pokazywac! Skandal!!! :)
OdpowiedzUsuńZakazane rzeczy smakują najlepiej i jak widać nie tylko my to wiemy :))))
OdpowiedzUsuńOj !! pastę to i my lubimy :)
OdpowiedzUsuńJaki budujacy wpis.... myslalam ze tylko ja mam koty wyjafajace mi z talerza. :)
OdpowiedzUsuńMoje też wyjadają albo kradną i uciekają :)
UsuńJaki budujacy wpis.... myslalam ze tylko ja mam koty wyjafajace mi z talerza. :)
OdpowiedzUsuńno właśnie czemu zwierzakom człowiekowe jedzenie tak smakuje...? Czyżby jednak zakazany owoc najlepiej smakował?
OdpowiedzUsuńA co to jest to pierwsze i święte? Wygląda apetycznie :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że pasta z tuńczyka cieszy się dużym zainteresowaniem. Mogliby zrobić pastę odkłaczającą o takim smaku :) Tzn. dla nas, bo Wam nie potrzebna ;) A grzeszki żywieniowe popełnia każdy. U nas wodzi nas na pokuszenie piecowa wersja Laysów.
Co prawda Dziubul nie raczy się potrawami z naszego jadłospisu, ale za to z zapałem zakopuje nasze talerze z jedzeniem. I to ze wszystkich stron świata. Taki to dobry kotek i dba o nas, żebyśmy mieli strawę na później.
Dziubul się zarumienił i dziękuje za tak miłe słowa :)
Gratuluję wygranej! :)
OdpowiedzUsuńooo pasta z tuńczyka... mniam ;)
pozdrawiam
My jeszcze lubimy kawiorową
UsuńMacie devona niejadka? :O
OdpowiedzUsuńBury grzecznie czeka przy stole, choć i tak nic nie dostaje, za to Brudna wpada w szał na widok jedzenia.
Ach, i naczynia muszę szybko myć, inaczej włączają się 2 zmywarki ;)
Jakie skąpiradła, trzeba było dać jednego, i tak by nie zjadły. :P
OdpowiedzUsuńMina chłopaków przy chipsach rozwaliła mnie i już sobie wyobrażam jak po cichu wieczorem otwieracie paczkę, a zza paczki wyłaniają się dwie kocie główki z takim spojrzeniem "no daj trochę, ja też chcę, jak to z NAMI się nie podzielisz?"
OdpowiedzUsuńI gratuluję wygranej u Niebieskiego Dziubulka :)
O tak... Chipsy, poobgryzane ze skórki świeże bułki, brzegi pizzy (!!!), kaszka dziecka (w stanie sypkim), jogurty...
OdpowiedzUsuńZnajomej kot je skórkę od pączków i od chleba...
Dziwne są te koty...
Kaszka, lol :D
UsuńMój kocur wyciąga piętki chleba ze śmietnika i zjada prawie całe.
mi też się udało u Dziubula! :)
OdpowiedzUsuńmoje kocisko wtrynia wszystko co znajdzie, ostatnio był to cukier puder =D
o kurczaki, jak czytam co to koty wciągają to moje futra wypadają dość blado na tle kociej braci - bo Tito tylko mięso z kebaba z baraniną, kukurydzę z puszki zielony groszek ;-)
OdpowiedzUsuńGratulacje wygranej :-)
gratuluje wygranej:)
OdpowiedzUsuńale im sie oczy zaswiecily na widok czipsow :)
OdpowiedzUsuńmoja tez ma slodki zab :)
A mój Marcyś uwielbia paluszki słone :)
OdpowiedzUsuńChoć mój kot zeżarłby wszystko co ludzkie (takie w jego mniemaniu jest lepsze), to mu nie daję, bo wiem, że człowiek przeżyje a on niekoniecznie. Sami też unikamy wszelkich przetworzonych. To tak samo z puszkami dostępnymi w marketach. Mój pierwszy był żywnym tego, niekoniecznie szczęśliwym efektem.
OdpowiedzUsuńmój Cezary jest złodziejem wszytskiego co jadalne...oprocz tego odżywia się rownież moim frotkami do włosów.. nie znam sie na składnikach odrzywczych tego przysmaku...
OdpowiedzUsuń