co koty robią w nocy?
 |
| koty w nocy nas pilnują... :) |
Atom: oni grzecznie śpią, nie przeszkadzaj bo będziesz miał ze mną do czynienia..
Antonii: na luzaku całą nockę ogarniamy, bezpieczeństwo rodziny ważna rzecz.
może jeszcze nie wiecie:
Mami dziś pracuje w budynku ZEPTERA producenta min. medycznych urządzeń przeznaczonych do światłoterapii BIOPTRON.
Leczenie światłem ma także zastosowanie w weterynarii - i wielu weterynarzy ma te lampy w swoich gabinetach. Oto kocie dolegliwości w których światłoterapia może pomóc:
choroby skóry, gojenie się ran po zabiegach chirurgicznych lub urazach,
przy zapaleniu ścięgien lub zwichnięciu, choroby mięśni, grypa u kotów oraz
zapalenie pęcherza moczowego.
Budynek Zeptera mieści się na warszawskim Mokotowie..i przypomina statek :)
 |
| BIOPTRON dla zwierząt |
 |
| BIOPTRON dla zwierząt |
 |
| BIOPTRON dla zwierząt |
 |
| budynek ZEPTER BUSINESS CENTRE |
odpowiedzialna praca:)
OdpowiedzUsuńrodzinka jak ta lala :)
OdpowiedzUsuńpraca ciekawa ;)
zapraszam na kurczaka na porze (o każdej porze ;) )!
ale macie straż przy boczną :) w pełni gotowości :)
OdpowiedzUsuńOkazały ten budynek. :) Koty są szczęśliwe, moje w nocy dokazują i spać nie dają. Zwłaszcza Gryzelda. :)
OdpowiedzUsuńA to pierwsze pod lampa to tez kot? Wyglada jak swinka morska.
OdpowiedzUsuńKot :) ale widziałam też psa, misia koala i słonia leczonych w ten sposób więc pewnie i świnka też by się znalazła :)
Usuń...a do tego cieplutko pod taką lampą. Przyjemne z pożytecznym.
OdpowiedzUsuńNocni strażnicy Waszego spokojnego snu są cudowni. Pewnie sami też ucinają sobie nocna drzemkę. Na zmianę oczywiście. Ktoś w końcu musi pełnić wartę. :-)
Ale fajne rodzinne zdjęcie :) Też pomyślałam że chłopaki drzemią na zmianę, w końcu jest ich dwóch :)
OdpowiedzUsuńale macie chyba krasnoludki w rodzinie... bo skoro chłopaki was pilnują to kto cyknął zdjęcie? .... krasnoludki :)
OdpowiedzUsuńcudowna rodzina :)
Nie mamy krasnoludków, Mami ma długą lewą rękę ;)
UsuńBardzo ciekawe :)
OdpowiedzUsuńW "Kocie z piekła rodem" był odcinek o terapii światłem i dźwiękiem. Kot demolował pomieszczenie zabiegowe i odstraszał klientów, póki... nie przeszedł sesji terapeutycznej :)
OdpowiedzUsuńKoty też mają grypę? Hmm...mam nadzieję,że w porę bym to dostrzegła...
OdpowiedzUsuńTak jest napisane na stronach weta...
UsuńSerduszka dwa kochane ; )
OdpowiedzUsuńznalazłam i pomyślałam o Was:
OdpowiedzUsuńhttp://czella84.blogspot.com/2014/01/terakoty-cos-dla-kociarzy-i-miosnikow.html#comment-form
pozdrawiam
Śliczna kombinacja na zdjęciu, a miny bezcenne. :)
OdpowiedzUsuńDobrze się śpi człowiekowi jak ma taką straż domową :)
OdpowiedzUsuńBudynek bardzo ładny, "Estetyka wnętrz wpływa na jakość pracy", coś w tym jest..
Cudnych dwóch strażników porządku macie ;)
OdpowiedzUsuńA dziękujemy, dzięki takiej ilości ogonów mamy ręce pełne roboty ;)
Dobrze, że macie takich strażników :)
OdpowiedzUsuńSłodki widok!!!!
OdpowiedzUsuńJeszcze tego budynku nie widziałam ;)
OdpowiedzUsuńsłodcy pilnowacze :) nic Wam nie grozi przy takich stróżach :)
OdpowiedzUsuń